Obok Wenecji i Bari, to jeden z najważniejszych portów włoskich nad Adriatykiem i zarazem stolica regionu Marche. Oglądając Ankonę ze szczytu Monte Guasco, na który prowadzą urokliwe uliczki starego miasta, nie opuści nas wrażenie, że patrzymy na… amfiteatr, wznoszący się stopniowo od poziomu morza ku wzgórzom.

Wakacje nad Adriatykiem? Brzmi jak plan idealny! Jeśli uwielbiasz odkrywać nowe zakątki Włoch i chcesz przeżyć wyjątkowy czas – tego miejsca nie może zabraknąć na Twojej wakacyjnej mapie! 16 najlepszych ośrodków kempingowych, 10 malowniczych miejsc nad Adriatykiem – to wszystko czeka na turystów na wybrzeżu Romagna, na północy Włoch. Zaplanuj podróż kamperem już dziś i ciesz się niezapomnianymi chwilami nad Adriatykiem! Ośrodki kempingowe nad Adriatykiem czekają właśnie na Ciebie! Ośrodki kempingowe nad Adriatykiem Camping&Natura posiadają 3 lub 4 gwiazdki jakości i są idealnym miejscem dla miłośników życia w zgodzie z naturą. Rozciągają się przez 85 kilometrów od wybrzeży Ravenny, Cesenatico przez Rimini i Riccione. Oprócz pola namiotowego z możliwością łatwego podłączenia do prądu, goście mogą skorzystać z bungalowów, mobilnych domków oraz specjalnych nowoczesnych, luksusowych namiotów czy przyczep kempingowych. Wszystko po to, aby zadowolić nawet najbardziej wymagających wczasowiczów. Każdy ośrodek kempingowy posiada dedykowany obszar, w którym goście mogą uprawiać różnorodne sporty i wspólnie spędzać czas. Aby zadbać o najwyższy komfort odpoczynku goście mają dostęp do restauracji, barów, basenów, klubów wellness, wypożyczalni rowerów, kortów tenisowych czy prywatnych plaż. A to wciąż nie wszystko co czeka na odwiedzających! Kemping z dziećmi nad Adriatykiem? Tak! Dzieci są bardzo mile widziane! Specjalnie dla nich, kilka kroków od ośrodków kempingowych u wybrzeży Adriatyku znajdują się jedne z najpiękniejszych i najbardziej znanych parków rozrywki we Włoszech, takie jak Mirabilandia w Rawennie oraz liczne parki wodne takie Aquafan in Riccione, parki tematyczne: Italia in Miniatura i Fiabilandia w Rimini oraz Le Navi w Cattolica – najbardziej innowacyjny parku morski w Europie. W wiosce kempingowej Camping&Natura turyści bez problemu mają możliwość zakupu biletów do parków Słowenia - atrakcje dla miłośników przygody! Plaże Romagna – raj dla miłośników sportów wodnych Rozwinięta infrastruktura wodna, przyjazne warunki oraz odpowiedni klimat sprawiły, że wzdłuż wybrzeża region Emilia Romagna cieszy się niezwykłą popularnością wśród amatorów żeglarstwa, surfingu, kitesurfingu, nurkowania oraz pływania. Na miejscu można wypożyczyć sprzęt oraz zapisać się na kurs wybranej dyscypliny. Do najpopularniejszych miejsc, gdzie zazwyczaj udają się miłośnicy sportów wodnych to miasteczko Rimini, Cervia i Cesenatico. Piaszczyste plaże, które ciągną się kilometrami na wybrzeżu Adriatyku są atrakcyjne dzięki oferowanym przez nie przyjemnościom kąpieli. Z wybrzeża szybko dotrzesz do rozległego parku delty Padu z jego labiryntowymi drogami wodnymi, gdzie latem różowe flamingi osiadają w lagunach Comacchio. Majówka z dziećmi - gdzie się wybrać? TOP 5 miejsc w Europie Wybrzeże Adriatyku. Różowe flamingi osiadają w lagunach Comacchio, fot. Emilia Romagna/materiały prasowe Kolebka sztuki i kultury Bolonia, stolica regionu Emilia Romagna, to arcydzieło średniowiecznej architektury z tętniącymi życiem czerwonymi domami, słynnymi wieżami i prawie 40 kilometrami arkad, w których można spacerować podziwiając kulturalne centrum regionu. Ponadto poza złotą plażą, wybrzeże Romagna to wyjątkowe, malownicze miasta: Ravenna, Ferrara czy Comacchio – czarujące miasteczko przypominające Wenecję, pozostałości rzymskie, fascynujące zamki na wzgórzach. To wciąż nie wszystko! Na wzgórzach, jedyne 20 kilometrów od wybrzeża znajdziesz średniowieczne wioski takie jak Brisighella ze stromym labiryntem uliczek czy San Leo, zbudowane na potężnym głazie to diamenty czekające na odkrycie. Ravenna - Basilica San Vitale, fot. Emilia Romagna/materiały prasowe Emilia Romagna - raj dla smakoszy! Cała linia brzegowa Romagna to prawdziwy raj dla miłośników jedzenia i włoskich przysmaków. Wieloletnia tradycja sięgająca starożytności, przemyślane procesy produkcyjne, autentyczność i przede wszystkim jakość produktów sprawia, że z roku na rok przyciągają coraz więcej turystów z całego świata, aby ich spróbować. Symbolami lokalnej kuchni są świeże ryby prosto z Adriatyku, piadina – cienki rodzaj chleba oraz ręcznie robiony, tradycyjny makaron, od tagliatelle do cappelletti. Nie możemy zapomnieć również o tradycyjnym occie balsamicznym i szynce parmeńskiej, które pochodzą z pobliskiej równiny Emilia. A wszystko to idealnie uzupełnia smak lokalnych, popularnych na całym świecie win czerwonych i białych: Sangiovese, Albana, Trebbiano, czy Cagnina. Jak się dostać do ośrodków kempingowych Camping&Natura? To bardzo proste! Wybierz podróż samolotem bezpośrednio z Warszawy, Wrocławia, Krakowa czy Katowic do Rimini lub Bolonii i rozpocznij swoją wielką, włoską przygodę! Więcej informacji na: oraz Ponad 600 marek modowych w jednym miejscu. Wybierz się na zakupy z rabatami dostępnymi na stronie About You kody rabatowe.

Słowenia i Chorwacja. Aleksandra Bogusławska sie 18, 2012. Ostatni (niestety!) post o cudownych wakacjach: jaskinia Skocjanska, morze Adriatyckie i śródziemnomorski klimat…. Trygław zdobyty, robimy więc sobie bardziej „urlopowe” wakacje. Kubie bardzo zależy na zwiedzaniu jaskiń – wybieramy więc grotę Skocjanska. Cześć moi Drodzy! Mam ogromną przyjemność zaprosić Was na relacje z jesiennego wyjazdu do Słowenii. Odwiedziłem ten mały, acz przepiękny kraj na przełomie września i października 2021 roku. Spędziłem na miejscu cztery fascynujące, ciekawe i pełne atrakcyjnych miejsc dni. W cyklu artykułów na blogu, pospacerujemy po uroczej, pełnej baroku i wspaniałych przestrzeni nad rzeką stolicy kraju – Lublanie, odwiedzimy Słoweńskie wybrzeże, a dokładniej Koper (Włoski klimat, Adriatyk i port), zaś na koniec pokażę Wam przepiękne Jezioro Bled (będzie dużo zdjęć i widoczków!). Słowenia jest niewielkim krajem. Zajmuje powierzchnię 20 273 km2. To niewiele więcej niż np. województwo Pomorskie w Polsce. Dacie wiarę, że na tak małym terenie, znajdziecie wybrzeże (46 km), potężne góry, 27 tysięcy kilometrów rzek, masę winnic lub najwięcej w Europie jaskiń? Dodatkowo, Słowenia jest w 60 % zalesiona. Pod kątem natury to istny RAJ! Zobaczywszy wspaniałe filmy na YouTube na kanałach – Kołem Się Toczy oraz Gdziebądź – byłem przekonany, że wybór właśnie tego kraju jest słuszny. Owszem, 4 dni na Słowenie to ZDECYDOWANIE za mało, choć sam starałem się je wykorzystać najlepiej jak potrafię. Ważną kwestią były pieniądze, bowiem za cztery dni w Słowenii, wydałem tyle, ile za dziesięć w Gruzji. Podzieliłem czas między Lublanę, gdzie spędziłem niemal 2 dni, następnie Koper, gdzie byłem jeden dzień i na koniec Bled, gdzie szwendałem się kilka godzin. Co ważne! Czytasz PIĄTY artykuł z cyklu o Słowenii, pozostałe są poniżej: Lublana – pierwsze wrażenia – wielkomiejska ulica i najpiękniejszy plac!Najpiękniejsza odsłona Lublany – nabrzeża, ulice i place nad Ljubljanicą + widok z wieżowca NebotičnikLublana – Stare Miasto i Zamek. Eleganckie staromiejskie przestrzenie i NAJLEPSZY punkt widokowy w mieście!Spacer po Lublanie – od Smoczego Mostu po Park Tivoli. Jaka jest Stolica Słowenii i dlaczego tak śliczna?Jezioro Bled – Słoweńska perełka pośród Alp Julijskich. Podsumowanie podróży do Słowenii. Trzeci dzień w Słowenii oznaczał jedno – ruszam z Lublany nad Adriatyk. Wybrałem największe miasto na Słoweńskim wybrzeżu – Koper. Zapraszam w podróż po mieście, które więcej niż ze Słowenią ma wspólnego z Włochami, jedynym porcie handlowym kraju, mieście łączącym plątaninę uliczek i gęstą zabudowę z przestronną promenadą nad Zatoką Koper. Zapraszam na spacer po Koprze! Podróż z Lublany do Kopru Trzeci dzień w Słowenii, zacząłem względnie wcześnie. Mój pociąg ze stolicy kraju nad morze odjeżdżał o 8:57, więc już około 8:25 wyszedłem z hostelu. Spacer na Dworzec Kolejowy wiódł nad rzeką, więc ponownie przyglądałem się urokliwemu miastu. Bilet na pociąg kupiłem na TEJ stronie. Koszt trasy między Lublaną a Koprem to 11 euro. Nie potrzebowałem miejscówki. Na Dworcu w Lublanie wszystko jest dobrze oznaczone, więc każdy spokojnie trafi do celu. Co ciekawe, nie ma oznaczonych peronów a jedynie tory, z których odjeżdżają pociągi. Podróż trwała około 2 godzin i 20 minut. Jechałem nowym składem, więc było mega wygodnie. Po drodze widziałem zacne widoki, choć ciężko było ująć je na fotografii. Później nawet nie próbowałem. Po prostu oglądałem Słowenię z pociągu. Tańszy bilet powrotny Na miejsce dojechałem około 11:20 i od razu udałem się do budynku Dworca Kolejowego, by kupić bilet powrotny na kolejny dzień. Pierwszy pociąg był o 5:25, więc zbyt wcześnie. Drugi zaś po 10:00 i właśnie ta godzina mi odpowiadała. Co prawda była to podróż z przesiadkami – autobus -> pociąg -> autobus – jednakże Pani w okienku wszystko mi zapisała i wytłumaczyła. Co warte podkreślenia, bilet kosztował jedynie 2,5 euro! Pani mówiła, że to zniżka ze względu na weekend. Warto to rozważyć w swoich planach wyjazdowych. Wychodząc z terenu dworca trafiłem na ulicę Kolodvorską. Szedłem cały czas na północ, mijałem sklepy wielkopowierzchniowe i parkingi, aż dotarłem do granicy Starego Miasta. I zrobiło się ładnie! Koper – krótka charakterystyka Koper przez 500 lat (1297-1797) był częścią Republiki Weneckiej, co ma bardzo duże odzwierciedlenie w architekturze miasta. To właśnie wtedy Koper mocno się rozwinął. Po I Wojnie Światowej Koper został przyłączony do Włoch. Dopiero w 1954 roku włączony w skład Jugosławii (obecnie Słowenia). Dzisiaj Włosi stanowią kilka procent mieszkańców miasta. Co ciekawe, językami urzędowymi są Słoweński i oczywiście Włoski. Stare Miasto – wyspa dawnej zabudowy pośród… Stare Miasto wyróżnia się bardzo mocno spośród reszty miasta. Spójrzcie na mapę niżej. Czerwone dachy domów, gęsta sieć uliczek i zaułków, zaś obok… Na południe masa parkingów, sklepów, pustych terenów, boisk. Na północ i wschód Port Handlowy i Terminal Kontenerowy, zaś na zachód i południe Adriatyk, czyli plaże, mariny, promenada. Białe kościółki, wąskie uliczki i owoce Wchodząc w wąskie i kręte uliczki wiedziałem, że będę chciał poznawać Stare Miasto dzieląc je na mniejsze części. Zacząłem od uliczki Lazaretskiej, ogarniając uliczki i placyki na północ i północny-wschód. Od początku przyglądałem się zabudowie. Nie wszędzie jest ciekawa lub tworząca klimat. Jednak niemal od razu zauważyłem, że praktycznie każdy dom ma okiennice. A to już jakaś spójność. Wszedłem na ulicę Kmečką, przy której stoi skromny kościółek Św. Tomasza. Na jednym ze zdjęć uchwyciłem owoce na drzewie i białą fasadę kościółka. Pięknie! Szedłem dalej nieco na czuja, ale trafiłem doskonale na Giordanov trg. Szedłem między Kościółkiem Św. Justusa a Klasztorem Św. Klary, kiedy to zobaczyłem skryty w cieniu drzew placyk, na którego końcu stoi Kościół Św. Marty. Każda ze świątyń jest niewielka i ma białą elewację. Wraz z zielenią prezentują się wybornie! Koper powoli się rozkręcał… Skręciłem do jednej z głównych ulic Starego Miasta w Koprze – ulicy Cankarjeva. Ciąg jakże ciekawych fasad kolorowych miejskich pałaców i palmy dały mi do zrozumienia, że Koper powoli się rozkręca i odsłania swe oblicze. Przeszedłem tylko kawałek, by wraz fasadami pałaców i kamienic ujrzeć robiącą wrażenie bryłę Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Zajrzałem na położony po sąsiedzku plac Brolo, który jest ślicznym miejscem! Z perspektywy zieleni można oglądać urocze pałace. Doskonały widok na port Następnie udałem się ulicą Dellavallejeva na północ, przechodząc przy Kościele Św. Błażeja z początku XVIII wieku i wychodząc z widokiem wprost na port. Przy nabrzeżu cumował akurat kontenerowiec, co dla mnie jest widokiem znanym, ale i tak zawsze robiącym duże wrażenie. Uliczka z widokiem na wielki port robi wrażenie i budzi skojarzenia z domem – w końcu jestem z Gdańska. Jeśli ktoś szczególnie lubi takie widoki bądź zwyczajnie pragnie spojrzeć w dal jak morze łączy się z niebem jest do tego odpowiednio przygotowane miejsce. Pod rozłożystymi platanami znajdziecie placyk z ławeczkami i murek, z którego obserwacja zatoki to prawdziwa przyjemność. Ulica Verdijeva Wszedłem na powrót między zabudowania na ulicę Verdijeva. Pastelowe kolory elewacji kamienic i okiennice łączą się w spójną całość. Ulica jest przepiękna ze względu na zabudowę, jak również miejsca jakie ze sobą spina. Patrząc na północ w osi między kamieniczkami widać kontenerowiec i sporych rozmiarów żuraw portowy. Z drugiej zaś strony ulica Verdijeva wychodzi wprost na najważniejszy plac Starego Miasta w Koprze. Plac Tito – najciekawsze budynki w Koprze Titov Trg zabudowany jest wspaniałymi budowlami, które są wyraźnie we Włoskim klimacie. Generalnie spacerując po Koprze, czułem się jak we Włoszech. Nic w tym jednak dziwnego, skoro miasto przez kilkaset lat należało do Republiki Weneckiej. Południową pierzeję placu Tito zajmuje architektoniczny symbol miasta – Pałac Pretorianów. Pochodzi z XV wieku (lewe skrzydło z przejazdem), z kolei w latach 80-tych XVIII wieku dobudowano skrzydło prawe. Reprezentuje styl gotycki, natomiast znajdziemy również elementy renesansowe jak zakończone półkoliście okna. W XVII wieku przebudowano fasadę, na której pojawiły się liczne tablice i herby. Całość wieńczy charakterystyczne blankowanie. Naprzeciw Pałacu Pretorianów stoi gotycka loggia miejska z siedmioma arkadami zwieńczonymi łukami. Fenomenalnie wyglądają arkady za którymi jest kawiarnia, zaś nad nimi jasna, kontrastująca z dołem elewacja. Innym ważnym obiektem jest wzniesiona na przełomie XIV i XV wieku gotycko-renesansowa Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Ulica Szewców – jedna z ładniejszych w mieście Obejrzawszy ten śliczny plac, udałem się przez bramę w Pałacu Pretorianów na ulicę Calegaria, czyli ulicę Szewców. To jedna z piękniejszych uliczek w Koprze. Solidnie zabudowana, wąska, z wieloma sklepikami. Uwielbiam ten klimat, kiedy idę niespiesznie taką uliczką, oglądam witryny, patrzę w górę na wielość okiennic, spoglądam również przed siebie i widzę malownicze zestawienie wąskich fasad, spacerowiczów oraz szyldów. Koper od podwórza Patrząc na północ główną rolę gra fragment Pałacu Pretorianów oraz kościelna wieża, zaś od południa wychodzi się na ulicę Župančičeva. Kolejna urocza przestrzeń, którą zamykają po obu stronach kolorowe kamieniczki. Jedną z nich udało mi się zobaczyć również z perspektywy dziedzińca. To zawsze piękne uczucie, kiedy ulica jest głośna i żywa, natomiast taki dziedziniec stoi w miejscu, spokojnie, magicznie szepta do ucha miejskie historie. Fontanna Da Ponte Cudowna ulica zaprowadziła mnie na Prešernov trg – plac z Fontanną Da Ponte. Fontanna pochodzi z 1666 roku, choć był w tym samym miejscu starszy wodotrysk. Ośmioboczny zbiornik z wodą, do którego wodą “plują” cztery maszkarony, będące u podstawy łuku wieńczącego całość. Dookoła ustawiono piętnaście słupków, na których znajdziecie herby miejscowych rodów szlacheckich, które wpłaciły fundusze na fontannę. Uwielbiam takie fontanny. Plac od południa zamyka Brama Muda. Zbudowana w 1516 roku renesansowa brama jest obecnie jedną z dwunastu, które stały w murze otaczającym miasto. Urokliwe obrazki Starego Miasta Szwendałem się wciąż po Starym Mieście, tym razem uliczkami w południowo-zachodniej jego części. Znalazłem kilka urokliwych miejsc, które macie na zdjęciach poniżej. Wówczas nadszedł czas, bym zameldował się w hostelu przy Placu Muzealnym. Po dokonaniu płatności, przepakowaniu się i chwili odpoczynku, wyszedłem na ponowne spotkanie z Koprem. Szedłem przez Stare Miasto, ale tym razem kręciłem ujęcia telefonem na gimbalu. Zobaczyłem kilka placów i ulic, które opisałem powyżej, po czym wróciłem na plac pod platanami z widokiem na Zatokę Koper. Zszedłem, a raczej zjechałem windą na poziom niżej, by po chwili być już nad wodą. Zatoka Koper – spacer nad Adriatykiem Zatoka Koper to część Zatoki Triesteńskiej, zaś Zatoka Triesteńska jest częścią Zatoki Weneckiej, ona z kolei jest częścią Adriatyku. Stanąłem więc nad morzem. Vis-a-vis mnie ogromny kontenerowiec stojący przy portowym nabrzeżu. Słowenia ma swój port. I to nie taki mały. Rocznie przeładowywanych jest tutaj około 1 mln kontenerów (dla porównania w Gdańsku około 2 mln). Zacząłem odkrywanie atrakcji nad brzegiem morza. Od tego momentu szedłem wzdłuż morskiego brzegu, obserwując wspaniałą toń wody oraz wczuwając się w klimat, który dobrze znam ze swojego podwórka. Plaża i pomosty Na początek przeszedłem obok niewielkiej mariny jachtowej, za którą jest plaża. Plaża kamienista, acz miejsce niezwykle urocze. Dwa pomosty służące do schodzenia do wody, połyskująca cudnie turkusowa woda, fale, zapach morza, widoczne w oddali wzniesienia. Tak znany mi klimat! Choć zupełnie inne otoczenie, inna woda, inna szerokość geograficzna, poczułem się jak w domu. Jak w Gdańsku. Promenada Kawałek dalej zaczyna się elegancka promenada poprowadzona przez około 1 km nad samą wodą. Ależ tutaj jest świetnie! Niemal przez całą długość promanady mijałem pomosty i przystanie jachtowe, które z palmami, kamiennymi budynkami i zielenymi wzniesieniami w tle, prezentowały się wspaniale. Poczułem klimat Adriatyku, jak w Chorwacji lub Czarnogórze. Promenada jest bardzo czysta i schludna, zieleń wspaniale urządzona. Spacer to prawdziwa przyjemność. Przy Parku Roberta Hlavaty’go, kupiłem sobie loda i usiadłem na ławeczce nad wodą, celebrując fakt, iż jestem w tak cudownym miejscu. Uważam, że to ważne. Park Miejski Obok promenady znajduje się również miejski park. Park o powierzchni ponad 3 ha to w dużej mierze polana, urozmaicona sporą fontanną, ozdobną roślinnością oraz różnego kształtu górkami. Zobaczcie na zdjęciach jak to wygląda. Przeszedłem się wysadzaną palmami Pristanišką ulicą, zobaczyłem plac targowy, z lewej zabudowę Starego Miasta w tym Bramę Muda, by udać się dalej do sklepu. Kupiłem prowiant i wróciłem na Promenadę. To był jeden z piękniejszych podróżniczych wieczorów w moim życiu Jak się okazało, spędziłem jeden z piękniejszych wieczorów w życiu. Słońce dopiero co schowało się za horyzontem, ale trwała tzw. “złota godzina”. Dotarłem na koniec jednego z falochronów, usiadłem i przez dłuższy czas podziwiałem widok. Coraz spokojniejsze morze, ciemny w tym momencie fragment wybrzeża oraz blado pomarańczowe niebo. Niczego więcej nie było mi trzeba. No, prawie 😉 Wówczas wróciłem do hostelu, spacerując innymi niż dotychczas traktami. Ten CUDOWNY pełen przeżyć dzień dobiegł końca. Jaki jest Koper? Jak zapamiętałem to miasto? Poznałem Koper, poznając jednocześnie fragment Słoweńskiego wybrzeża (46 km długości). Myśląc o tym jaki jest Koper, trzeba osobno potraktować Stare Miasto, port oraz tereny spacerowe nad Adriatykiem. Stare Miasto jest serio piękne, wciągające, klimatyczne. Ten Włoski klimat, architektura widoczna na każdym kroku szczególnie w fasadach miejskich pałaców, Pałac Pretorów z charakterystycznymi blendami, wąskie i jeszcze węższe śliczne uliczki, nieoczywiste przejścia. Kamienna Fontanna Da Ponte, niewielkie białe świątynie, gwar ulic i cisza zaułków. Port to z kolei spory kontrast do Starego Miasta. Wielki kontenerowiec, stosy kontenerów, żurawie. Tereny spacerowe nad Adriatykiem to ten cudowny, morski klimat. Elegancka promenada i widoki jak marzenie! Jachty i łódki, turkusowa woda, palmy, budynki z kamienia. Tak zapamiętam Koper, który dał mi wiele pozytywnych wrażeń i emocji. To miasto portowe, pełne Włoskich akcentów i świetnego, śródziemnomorskiego klimatu. Kilka (ważnych) słów na koniec Dziękuję za wizytę na blogu! Mam nadzieję, że polubiliście Koper tak jak ja, a artykuł jest ciekawy i przydatny. Jeśli macie jakieś pytania, zapraszam do komentowania. Po relacje z podróży i więcej cudownych miejsc zapraszam na Facebook’a oraz na Instagram. Odkrywajcie Europę, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!
Określenie "stolica włoskiej Apulii" posiada 1 hasło. Znaleziono dodatkowo 2 hasła z powiązanych określeń. Inne określenia o tym samym znaczeniu to stolica Apulii; miasto w południowej Italii, stolica Apulii; miasto we Włoszech, stolica regionu Apulia, port nad Morzem Adriatyckim; miasto w Apulii; włoskie miasto nad Adriatykiem; włoskie miasto nad Adriatykiem; włoskie miasto nad
Marche, region znajdujący się pomiędzy Toskanią i Umbrią, a wybrzeżem Adriatyku, to idealny przykład, jak na stosunkowo niewielkim obszarze można znaleźć niemal wszystko, z czego słynie Italia. Zachwycające zabytki, piękne plaże, urokliwe małe miasteczka, zapierające dech w piersiach panoramy, falujące wzgórza i wysokie góry, a także doskonała kuchnia i wino czynią ten obszar idealnym miejscem na spędzenie wakacji. W dzisiejszym poście zabieram Was do miasta Ankona, stolicy Marche, rozpoczynając tym samym serię artykułów poświęconych atrakcjom regionu. Ankona stolicą regionu Marche Marche to klejnot środkowych Włoch, który choć oferuje długą listę atrakcji, zabytków i walorów przyrodniczych oraz krajobrazowych, nie jest popularnym kierunkiem podróży polskich miłośników Italii. Większość przyjezdnych skuszona pięknymi plażami nad Adriatykiem ogranicza się do poznawania walorów wybrzeża, jednak Marche to znacznie więcej. Mamy tutaj urokliwe wzgórza, winnice i małe, kamienne miasteczka, przepiękne góry Parku Narodowego Monti Sibillini na terenie trzech południowych prowincji Macerata, Fermo, Ascoli Piceno. Mamy fantastyczne plaże, kuchnię, wino i ludzi. Marche to region pozostający w cieniu słynnej sąsiadki Toskanii i drugiej, nieco mniej znanej, ale także bardzo popularnej Umbrii. W listopadzie 2018 roku pojechałam do Marche na zaproszenie ludzi odpowiedzialnych za promocję regionu, by zobaczyć zabytki, przyrodę oraz posmakować kuchni i lokalnych trunków, a następnie Wam o nich opowiedzieć. Ten post jest pierwszym z serii artykułów o Marche, z których – mam ogromną nadzieję – skorzystacie już podczas najbliższych długich weekendów oraz wakacji. Jak dolecieć samolotem do Marche? W Ankonie znajduje się niewielkie lotnisko, ale sieć połączeń nie jest zbyt bogata. Z Polski do Ankony nie lata bezpośrednio żaden przewoźnik, natomiast dolatuje tutaj Lufthansa z Monachium, do którego na przykład latają codziennie samoloty z Poznania i nie tylko. Z tanich linii lotniczych do Ankony lata mało popularna u nas Volotea: z Katanii i Palermo na Sycylii oraz z Cagliari na Sardynii. Jak dolecieć bezpośrednio z Polski? Najbardziej chyba oczywistym wydaje się lot do Bolonii, szczególnie, że tą destynację obsługuje z naszego kraju Ryanair. Loty są częste i w miarę niedrogie. Minusem jest odległość Bolonii od Ankony wynosząca w linii prostej 200 km. Z lotniska możemy przejechać na dworzec centralny w Bolonii, by po dwóch lub prawie trzech godzinach wysiąść w przepięknej stolicy Marche. Ceny biletów kolejowych zaczynają się od niecałych 25 euro dla szybkiego pociągu Frecciarossa i 16,90 euro dla Regionale Veloce – osobowego przyspieszonego, pokonującego tą trasę w niecałe trzy godziny. Jest też możliwość lotu na trasie Warszawa Modlin – Pescara (sąsiednia Abruzja) i Kraków – Pescara. Z Krakowa loty do Pescary zaczynają się z początkiem kwietnia i w 2019 roku będą odbywać się w poniedziałki, wylot o godz. 16:20, przylot planowany jest na godz. 18:20. Poniedziałkowy lot powrotny na trasie Pescara – Kraków przewidziany jest o 18:35 z przylotem o godzinie 20:25. Piątkowy wylot z Polski planowany jest na godz. 15:20 z przylotem do Pescary po niecałych dwóch godzinach, tj. o 17:10. Lot powrotny do kraju tego dnia planowany jest przez przewoźnika na godz. 13:05, z przylotem do Krakowa o godz. 14:55. Z międzynarodowego lotniska w Abruzji pozostaje przejazd na dworzec kolejowy w Pescara, by po siedemdziesięciu kilku minutach wysiąść w Ankonie. Koszt przejazdu linią Frecciabianca zaczyna się już od niecałych 10 euro za osobę. Linią regionalną czas podróży to dwie godziny, pokonamy tę trasę za 11,10 euro – jest to taryfa regularna, bez zniżek. Jak widać warto polować na szybsze pociągi we Włoszech z wyprzedzeniem, o czym więcej przeczytacie w poście „Jak podróżować szybką koleją po Włoszech”. Do Ankony i Marche samochodem z Polski Ankona od stolicy naszego kraju oddalona jest o 1100 km w linii prostej, co w przełożeniu na podróż samochodem z Warszawy daje odpowiednio trasy o długości 1644 km przez Czechy i Austrię (niekiedy po drogach innych, niż autostrady) oraz 1850 km przez Niemcy i Austrię klasyczną trasą przez Drezno, Monachium i Bolonię. Czasowo obie drogi wychodzą podobnie, choć Google Maps preferuje tutaj rozwiązanie przez Czechy. Od siebie dodam, że wszystko zależy od ruchu na drogach transferowych w Austrii i korków w godzinach szczytu. Dodatkowy koszt winiety w Czechach pomijam, gdyż już niebawem i Niemcy wprowadzą winiety na pojazdy do 3,5t. Trasa w obu przypadkach jest malownicza, lecz na tyle długa, że potrzebny jest nocleg po drodze. Ankona w przeszłości. Kilka słów o historii miasta Piazza Cavour, Ankona Historia osadnictwa w Marche sięga XI w. kiedy lud Picenów osiadł na terytorium leżącym pomiędzy rzekami Foglia i Aterno. Osadnicy zamieszkujący te ziemie w początkach kolonizacji byli nie tylko rolnikami i rybakami, ale też wojownikami chcącymi poszerzyć swoje terytorium o przybrzeżne tereny lądowe. Sam początek miasta Ankona to już 387 rok przed Chrystusem. To w tym roku Dorianowie z Syrakuz na Sycylii założyli osadę nazwaną Ἀγκών (Ancon), czyli łokieć, co miało odzwierciedlać kształt cyplu chroniącego tę część lądu przed żywiołem morza. W kolejnych latach terenami przyległymi do Ankony władali Rzymianie, aż do 410 roku gdy Alaric I najechał te ziemie i zniszczył rzymskie miasta znajdujące się w pobliżu: Aesis – obecne Jesi oraz Auximum – obecne Osimo. Wartym odnotowania jest, że w roku 1194 w mieście Jesi urodził się Fryderyk II Hohenstauf – znany jako Fryderyk I – król Sycylii od 1198, od 1212 jako Fryderyk VII książę Szwabii, a przede wszystkim od roku 1220 Święty Cesarz Rzymski i król Jerozolimy. To stąd w roku 1208 Św. Franciszek wypłynął, by nawracać ówczesny Orient. To stąd, a właściwie z leżącego 25 km na północ miasta Senigallia wywodził się zasiadający od 1846 r. na tronie Piotrowym Giovanni Maria Mastai Ferretti – papież Pius IX. Spacer po centrum historycznym Ankony Ankona to miasto portowe o bardzo dużym znaczeniu, nie tylko w regionie, ale w całej Italii. Ogromne statki transportowe oraz promy pasażerskie, którymi można przeprawić się do Chorwacji i Grecji, widoczne są doskonale w portowych dokach. Wielu przyjeżdżających do Ankony kieruje się prosto do portu, na prom, a to błąd. Piękne stare miasto, czyste i zadbane, zabytkowa zabudowa, zachwycająca katedra i doskonała oferta gastronomiczna to powody, dla których będę Was zachęcać, aby do Ankony zajrzeć choć na kilka godzin i spokojnie przemierzyć ulice starówki. Schematyczną mapę starego miasta zamieściłam poniżej. Absolutnie nie możecie przegapić Piazza del Plebiscito (nazywanego też Piazza del Papa), prostokątnego, otoczonego pięknymi pałacami, z kościołem San Domenico, którego ołtarz główny zawiera „Ukrzyżowanie” Tycjana. Tutaj też proponuję Wam miejscówkę na pyszny posiłek, o czym więcej w dalszej części postu. Do piazza prowadzi piękna Via Antonio Gramsci, za placem przechodząca dalej w Via Ciriaco Pizzecolli, którą warto pójść aż do Piazza Benvenuto, przy którym z kolei znajduje się imponujący Chiesa del Santissimo Nome di Gesù. Bardzo ciekawym zbytkiem Ankony jest fontanna Tredici Cannelle, dawny punkt poboru wody pitnej w formie kamiennego basenu z trzynastoma ozdobnymi głowami „plującymi” wodą. Corso Garibaldi, Ankona Fontanna Tredici Cannelle, Ankona Fontana del Calamo, Piazza Roma, Ankona Teatro delle Muse na Piazza Repubblica Piazza del Plebiscito Kościół San Francesco delle Scale, Piazza San Francesco, Ankona Palazzo del Governo, Piazza del Plebiscito, Ankona Palazzo del Governo, Piazza del Plebiscito, Ankona Piazza Plebiscito, Ankona Piazza Plebiscito, Ankona Stara Ankona. Duomo di San Ciriaco – katedra na wzgórzu Katedra pod wezwaniem Św. Cyriacusa w Ankonie jest jednym z najważniejszych średniowiecznych kościołów zlokalizowanych w regionie Marche, z bizantyjskimi i gotyckimi elementami wtopionymi w romańską fasadę. Kościół na planie greckiego krzyża wzniesiony został w miejscu zburzonej trzęsieniem ziemi z roku 558 świątyni Afrodyty. W środku zobaczymy główną nawę i dwie boczne. Wnętrze podzielone jest dwoma rzędami kolumn ze zdobionymi głowicami. W bocznych skrzydłach katedry ulokowane zostały Kaplica Madonny i Kaplica SS. Crocifisso. Katedra jest surowa i minimalistyczna w środku, dająca tym samym możliwość wyciszenia wewnętrznego i skupienia na modlitwie. Zachwycająca fasada daleka jest stylem od kościołów znanych z Toskanii, bardziej przypomina architekturę z przeciwległego brzegu Adriatyku. Koniecznie przyjrzyjcie się dwóm lwom z czerwonego marmuru, stanowiącymi podpory kolumn. Zwróćcie uwagę na powyższe zdjęcie. Taki widok rozpościera się sprzed katedry, ale to nie o niego chodzi. U podnóża dzwonnicy jest pomnik Jana Pawła II, upamiętniający wizytę Ojca Świętego w Ankonie. Poniżej widoki, jakie można podziwiać ze wzgórza, tuż obok katedry, na port, stocznię oraz wybrzeże. Gdzie na plaże koło Ankony? Riviera del Conero Riviera del Conero to zachwycający pas wybrzeża ciągnący się od Ancony na południe, do miejscowości Marcelli. Wysokie, białe klify, lasy, lazurowe morze i malownicze plaże wymagające zwykle zejścia w dół, a następnie podejścia pod górę, przyciągają każdego lata tłumy turystów. Na zdjęciu powyżej plaża Urbani w miasteczku Sirolo. Gdzie zjeść w Ankonie? La Moretta Licząca sobie dobrze ponad sto lat działalności Antica Tipica Trattoria La Moretta, otwarta w roku 1897, uznawana jest za najlepszy lokal w Ankonie. Specjalizuje się w rybach i owocach morza, ale zjecie tutaj także doskonałe dania mięsne, makarony, ravioli i risotto, popijając regionalnym winem z Marche. Wnętrze jest bardzo stylowe, na zewnątrz kilka stolików oferuje posiłek w otoczeniu zabytkowej zabudowy Piazza del Papa. Gdzie spać w okolicach Ankony? Villa Gens Camuria Ładnie położona w otoczeniu zieleni, z basenem i pokojami, z których część oferuje tarasy Villa Gens Camuria znajduje się w miejscowości Camerano, zaledwie 10 km na południowy-zachód od Ankony. To doskonała lokalizacja także do zwiedzania Parku Conero oraz innych atrakcji Marche. Zatrzymałam się tutaj w listopadzie 2018 roku. Obsługa jest bardzo miła i pomocna, na terenie agroturystyki znajduje się restauracja, a część pokoi dysponuje aneksami kuchennymi. Mój pokój na parterze złożony był z dwóch pomieszczeń, czystych i bardzo wygodnych. Nocleg w Marche u Polki – B&B Sotto le Palme B&B Sotto le Palme, położone zaledwie kilka kilometrów od plaż Prowincji Fermo, to kameralna propozycja dla osób, które lubią zatrzymywać się u naszych rodaków oferujących noclegi w Italii. Miejsce to stworzyła Ania zaledwie w zeszłym roku, krótko po swojej przeprowadzce do Włoch. Pokoje gościnne znajdują się w apartamencie o wysokim standardzie. Apartament został oddany do użytku po raz pierwszy w czerwcu zeszłego roku, nigdy wcześniej nie był zamieszkały. W każdym z drewnianych okien zamontowana jest siatka przeciw owadom i drewniane zewnętrzne rolety, podłogi wykończono marmurem w częściach wspólnych i ceramiką w pokojach. Apartament znajduje się na pierwszym piętrze, jego powierzchnia udostępniona gościom to około 150 metrów kwadratowych, do tego balkony i tarasy. Dla gości przeznaczone są 3 pokoje, dwie łazienki (w jednej wanna, prysznic i umywalka, w drugiej dwie umywalki, prysznic i pralka, w obu bidet, WC i suszarki do włosów), wspólny salon, duży taras z widokiem na palmy, kuchnia pełni funkcję jadalni, gdzie serwowane są śniadania. Ponadto w mieszkaniu do dyspozycji jest żelazko i deska do prasowania. Więcej informacji: B&B Sotto le Palme via Lungo Chienti, Sant’Elpidio a Mare 63811 Provincia Fermo, Marche, Italia Kontakt: kom./whatsapp +393319565760 e-mail: @ FB/MG Sprawdzone noclegi we Włoszech Planujecie podróż do Italii? Zajrzyjcie do mojej bazy noclegów sprawdzonych osobiście. Sprawdzone noclegi we Włoszech – lista, opisy, zdjęcia Zdjęcie na początku wpisu © Mariano Pallottini Post powstał we współpracy z regionem Marche Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie; Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku; Dołącz do blogowej grupy na Facebooku; Obserwuj mnie na Twitterze; Subskrybuj kanał na YouTube; Jestem również na Tik Toku; Moje książki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej.
miasto w Chorwacji ★★★ SINJ: miasto w Chorwacji (Dalmacja) ★★★★★ mariola1958: ISTRA: nazwa wina z Chorwacji ★★★ SPLIT: miasto portowe w Chorwacji ★★★ ISTRIA: półwysep w Chorwacji i Słowenii ★★★ JANICA: Kostelić, mistrzyni narciarska z Chorwacji ★★★ OSIJEK: miasto w Chorwacji ★★★ RIJEKA: miasto w
Marche Lokalizacja Główne informacje Stolica Ankona Waluta euro Powierzchnia 9 694 Liczba ludności 1 529 391 Język włoski Marche to leżący nad Adriatykiem region administracyjny w środkowych Włoszech. Zajmuje zróżnicowany obszar z pięknymi plażami i tętniącymi życiem, nadmorskimi bulwarami, ale także z pasmami Gór Sybilińskich, których najwyższe szczyty przez większość roku pokryte są śniegiem. Stolicą regionu jest duże portowe miasto – Ankona (104 tys. mieszkańców). Geografia[edytuj] Klimat[edytuj] Historia[edytuj] Polityka[edytuj] Gospodarka[edytuj] Dojazd[edytuj] Samochodem[edytuj] Samolotem[edytuj] Statkiem[edytuj] Miasta[edytuj] Ankona Pesaro Urbino Ascoli Piceno Macerata Fermo Ciekawe miejsca[edytuj] Po Marche rozsiane są liczne, często sięgające swą historia czasów rzymskich, malownicze miasteczka. Z reguły są położone na szczytach wzgórz, zbudowane z kamienia o charakterystyczej barwie, pełne historycznych budowli: kościołów, warowni i wież. Na południe od Ankony znajduje się widoczna z wielu kilometrów i górująca nad brzegiem Morza Adriatyckiego – Monte Conero. W tej właśnie okolicy znajduje się jedno z najpiękniejszych włoskich wybrzeży – Riviera del Conero. Na południe od Ankony, w Sirolo i Numana znajdują się najciekawsze plaże. Na przykład, okoliczną atrakcją (Sirolo) jest plaża Spiaggia delle Due Sorelleczyli ,,Dwóch sióstr”, osiągalna wyłącznie od strony morza. Komunikacja[edytuj] Zakupy[edytuj] Gastronomia[edytuj] Noclegi[edytuj] Bezpieczeństwo[edytuj] Zdrowie[edytuj] Kontakt[edytuj] Gdzie dalej[edytuj]
Chciałyśmy z jednej strony sprawdzić, jak się kamperuje nad Adriatykiem (i nie tylko), z drugiej – czy Chorwacja nas uwiedzie. Kamper nie jest dla wszystkich , bo wygodniccy, którzy muszą mieć konkretny, utwardzany, atestowany materac do spania i pokój wielkości apartamentu, mogą się jednak w niewielkim wnętrzu nie odnaleźć.
Opatija cieszy się opinią idealnego miejsca na wypoczynek i słoneczny urlop. Położona na półwyspie Istria miejscowość, została ogłoszona uzdrowiskiem klimatycznym, dzięki czemu stała się najmodniejszym turystycznym kurortem Chorwacji. Nic dziwnego! Opatija jest miejscem wyjątkowo ukochanym przez wczasowiczów - osłonięta od wiatrów północnych, cieszy się wyjątkowo delikatnym klimatem. W zimie jest tu stosunkowo ciepło, w lecie nie zmęczą nas upały - za to otrzymamy łagodną, słoneczną pogodę. Między innymi dlatego Opatija jest tak atrakcyjnym miejscem na wczasy dla turystów z całej Europy. Wyjątkowo jednak Opatiję pokochali Polacy, a śladów ich pobytu odnajdziemy tutaj wiele. Sam Henryk Sienkiewicz odwiedził ją kilkakrotnie, a w 1906 roku świętował tu nawet otrzymanie Nagrody Nobla. Z polskich sław politycznych w Opatii gościli Ignacy Mościcki i Józef Piłsudski, któremu polecono pobyt w adriatyckim kurorcie ze względu na jego ”wzmacniającą” moc. Z tego samego powodu przybył tutaj chory na gruźlicę Stanisław Witkiewicz, który zamieszkał na stałe w Lovranie, w miasteczku położonym tuż obok Opatii. Historia Historia rozpoczyna się w XIV wieku. To wtedy w Opatii mieściło się zaciszne, benedyktyńskie opactwo (od niego pochodzi nazwa miejscowości), powstałe pod patronatem św. Jakuba. Zakonnicy na tle barwnej przyrody, gdzie zielone góry i bujna roślinność sąsiadują z pięknymi plażami, mogli w spokoju oddawać się modlitwie i medytacjom. W 1884 roku wybudowano w Opatii pierwszy, wypoczynkowy pałacyk z widokiem na lazur Adriatyku, którego sława szybko dotarła do Wiednia. Arystokracja monarchii Austro-Węgierskiej, odkrywając piękno i uzdrowicielską moc nadmorskiej miejscowości, szybko zaczęła tu budować przestronne wille, pałace letnie i dworki wiejskie. Dzięki sprzyjającemu klimatowi i niewątpliwemu urokowi, Opatija jako uzdrowisko i ośrodek wypoczynkowy zaczęła rozwijać się bardzo dynamicznie. Przed I Wojną Światową w Opatii było już 12 sanatoriów. Zabytki, parki, kościoły Chcąc poczuć historycznego ducha Opatii, nie sposób ominąć park św. Jakuba (Park sv. Jakova) - imponującego pomnika ogrodniczego. Znajduje się tu aż 159 gatunków roślin, których znaczna liczba pochodzi z dalekich części świata, m. in. z Chin i z Japonii, i nie jest typowa dla przyrody Chorwacji. W tym bujnym otoczeniu wznosi się kościół św. Jakuba, zbudowany na fundamentach historycznego klasztoru Benedyktynów - najważniejszy zabytek Opatii. W jego sąsiedztwie dostrzeżemy dzwonnicę, fontannę Słońca i Księżyca (Fontana Helios i Selena), oraz pozłacany pomnik Madonny. Planując zwiedzanie, nie można również zapomnieć o Parku Angiolina, w którym usytuowana jest z kolei Willa Angiolina (Villa Angiolina) - pierwsza wypoczynkowa posiadłość w Opatii, wzniesiona przez Iginio Scarpa, szlachcica z Rijeki. Jej budowa stała się kluczowym momentem w przeobrażeniu małej, rybackiej wioski w imponujący kurort wypoczynkowy. Opatija znana jest także z ”Dziewczęcia z mewą”, posągu wzniesionego nad brzegiem morza w 1956 roku. Gratką dla polskich turystów mogą natomiast być atrakcje upamiętniające pobyt w tych okolicach naszych wielkich rodaków - w Parku Miejskim w Opatii odsłonięto tablicę ku pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego, natomiast popiersie Henryka Sienkiewicza otwiera powstałą w 2001 roku Aleję Zasłużonych. Powstałe w XIX wieku pałace i wille, dziś przerobione zostały na luksusowe hotele wznoszące się wzdłuż 11-kilometrowej promenady Lungomare. Obecnie promenada ta uważana jest za jedną z najpiękniejszych nad całym Adriatykiem. Spacer po niej, w cieniu kasztanów i drzew laurowych, dostarcza niezapomnianych wrażeń. W każdej chwili można spocząć w dogodnym miejscu na jednej z umieszczonych przy promenadzie ław, oddając się refleksji i obserwując Adriatyk, z którego lazuru wyłaniają się wyspy Cres i Krk. W takich chwilach można nabrać apetytu, a Opatija proponuje wiele interesujących rozwiązań kulinarnych. Kulinaria Pośród kulinarnych sekretów chorwackiego wybrzeża nie może oczywiście zabraknąć owoców morza. Kałamarnice czy morskie raczki spożywa się tu z makaronem. Nie wypada nie spróbować również lowrańskich kasztanów jadalnych, z których kucharze potrafią przyrządzić smakowite ciasta i kremy. Specjalnością opatijskiej kuchni są także trufle oraz rozmaite potrawy ze szparagów. Wszystkie te egzotyczne dania smakować można wraz z lowrańskim bambusem, czyli białym winem pitym z Fantą. Niecodzienna kuchnia to bez wątpienia jedna z wielu atrakcji Opatii - spożywana na tle Adriatyku, staje się jeszcze bardziej smakowita. Wycieczki W najbliższej okolicy Opatii położone jest miasto portowe, Rijeka. Przebywając w nim, warto odwiedzić deptak Korzo, ulubione miejsce spacerowiczów, centrum handlowe oraz tętniący życiem bazar - wszystko to pełne uroku nadmorskiego kurortu. Propozycjami wartymi zobaczenia są również: Muzeum miasta Rijeka, Galeria Sztuki Współczesnej - Dolać, oraz wzniesiony na wzgórzu w XIII wieku zamek Trsat, z którego roztacza się piękny widok na miasto i kanion rzeki Rjećina. Niezwykle interesująca może okazać się wycieczka łodzią lub autokarem do Parku Plitvickiego. Jego największą atrakcją jest kilkanaście jezior, połączonych ze sobą kaskadami, a rozciągających się na długości 8 km. Słynna Plitwica tworzy wodospad o długości 78 m. Teren parku wzbogaca niezwykła roślinność (stwierdzono tu aż 1100 gatunków roślin), a także liczne jaskinie - wszystko to tworzy niezapomniany, bajkowy klimat. Rezerwat można zwiedzać różnymi trasami. Niektóre odcinki pokonujemy pieszo, inne łodziami lub pociągami drogowymi. Inną atrakcją, dostępną dla odwiedzających Opatiję wczasowiczów, jest rejs do Parku Narodowego Brijuni, przepięknego i egzotycznego archipelagu. Składa się on z 14 wysp porośniętych gąszczem bujnych pnączy, lasów, niespotykanych zbiorowisk roślinnych. Egzotyczne rejony otoczone błękitnymi lagunami zamieszkuje również wiele ciekawych gatunków zwierząt, dzięki czemu, zwiedzając wyspy, możemy poczuć się jak w bajce. Atrakcjami rezerwatu są również: rzymski zamek, starożytne świątynie Wenus i Neptuna oraz kościoły pochodzące ze wczesnego chrześcijaństwa. Dla miłośników prawdziwych zjawisk natury zachęcająca okaże się wycieczka do Słowenii, do Jaskini Postojna (Postojnska Jama). Tutaj właśnie możemy spacerować 20 kilometrowym, zjawiskowo oświetlonym korytarzem i podziwiać zadziwiające formy skalne. Oprócz kolorowych stalaktytów oraz stalagmitów o najróżniejszych kształtach, możemy zobaczyć w jaskini bezokie salamandry zwane przez Słoweńców, ze względu na różową skórę, ludzkimi rybkami. Sport, rozrywka Urlop nad Adriatykiem sprzyja uprawianiu sportów wodnych. Żeglowanie lub surfowanie wśród malowniczych wysp Adriatyku może dostarczyć wielu niezapomnianych wrażeń. Wczasy w Opatii to także gratka dla nurków - centra nurkowania mają tu długą tradycję i pozwalają turystom bez ograniczeń badać głębiny krystalicznie czystych wód adriatyckich. Powodzeniem wśród urlopowiczów cieszy się również tenis i siatkówka, uprawiana na licznych, opatijskich plażach. Najpopularniejsze w Opatii są trzy plaże - położona w centrum, największa Slatina, plaża Tomasevac koło hotelu Ambasador i plaża Lido, usytuowana w pobliżu Willi Angioliny. Różnorodna przyrodniczo Opatija dostarcza turystom nie tylko wodnych, nadmorskich atrakcji. Sąsiedztwo z górami Učka cieszyć będzie miłośników przygód, którzy chcą zakosztować wspinaczki po skałach, wycieczek rowerowych lub konnych, a nawet lotów paralotnią na tle przepięknego krajobrazu, pełnego bogatej roślinności i stuletnich lasów. U stóp masywu górskiego Učka, oprócz uprawiania aktywnego wypoczynku, można zasmakować regionalnych przysmaków w jednej z kilku parkowych restauracji. Noclegi Znakiem firmowym Opatii są eleganckie hotele i luksusowe wille, spełniające oczekiwania nawet najbardziej wymagających gości. Wynajmując apartament najwyższej klasy, możemy spodziewać się wyjątkowego komfortu w duchu XIX-wiecznej arystokracji i wysokich standardów all-inclusive. Bardzo popularne w Opatii są także centra Wellness, gwarantujące chwile wytchnienia od szybkiego życia w mieście. Opatija oferuje również noclegi mniej wymagającym turystom: kwatery i apartamenty w domach rodzinnych oraz kempingi położone bezpośrednio na wybrzeżu stanowią ciekawą ofertę turystyczną i są dobrą bazą do organizacji wycieczek po zatoce. Wakacje, dojazd Do Opatii można dotrzeć zarówno drogą lądową, jak i samolotem. Nadbrzeżny kurort znajduje się około 820 km od Cieszyna. Od przejścia granicznego do Opatii możemy udać się dwoma trasami: Cieszyn - Brno - Wiedeń - Klagenfurt - Ljubljana - Rupa - Opatija lub Cieszyn - Bratysława - Maribor - Ljubljana - Rupa - Opatija. Z Wiednia możliwe jest również połączenie kolejowe. Samolotem dotrzemy do Rijeki, znajdującej się 13 km od celu. Opatiję z Rijeką łączy linia autobusowa, stąd dotarcie do tego regionu jest bezproblemowe i przyjemne. Wylądować można także na lotnisku Pula (82 kilometrów od Opatii). Centrum riwiery połączone jest bezpośrednimi liniami autobusowymi z głównymi miastami Chorwacji, dzięki czemu, wypoczywając w Opatii, będziemy mogli swobodnie podróżować po innych, fascynujących zakątkach tego kraju. Słoneczne plaże, zielone góry oraz lazur Adriatyku są zachwycającym tłem dla stylizowanego na cesarsko-królewski klimat kurortu. Spragnionym luksusu, ale też chcącym odpocząć od zgiełku życia codziennego pośród bujnej, egzotycznej roślinności, Opatija na pewno zapadnie w pamięć, jako miejsce magiczne, do którego warto wracać. Należy nadmienić, że mimo różnorodności wieczornych atrakcji proponowanych przez nocne kluby Opatii, cieszy się ona opinią raczej spokojnego i bajkowego uzdrowiska - idealnego na wakacyjny, leczniczy wypoczynek.
miasto w Czarnogórze, nad Adriatykiem: Budva: miasto w Czarnogórze nad Adriatykiem: Durres: miasto w Albanii położone nad Adriatykiem. ZADAR: miasto w Dalmacji (Chorwacja) nad Adriatykiem: Bari: miasto i port we Włoszech nad Adriatykiem, stolica Apulli: Florencja: włoskie miasto nad Arno: Turyn: włoskie miasto nad Padem
Hasła do krzyżówek pasujące do opisu: WŁOSKIE MIASTO NAD ADRIATYKIEM Poniżej znaj­duje się li­sta wszys­tkich zna­lezio­nych ha­seł krzy­żów­ko­wych pa­su­ją­cych do szu­ka­nego przez Cie­bie opisu. włoskie miasto nad Adriatykiem (na 4 lit.) włoskie miasto nad Adriatykiem (na 5 lit.) Sprawdź również inne opisy ha­sła: BARI miasto i port we Włoszech nad Morzem Adriatyckim, stolica Apulli, ośrodek gospodarczy i naukowo-kulturalny (na 4 lit.) miasto w pd. Włoszech (na 4 lit.) włoskie miasto nad Adriatykiem (na 4 lit.) miasto w Apulii (Włochy) (na 4 lit.) miasto w pd. Italii, stolica Apulii (na 4 lit.) Zobacz też inne ha­sła do krzy­żó­wek po­do­bne kon­teks­to­wo do szu­ka­ne­go przez Cie­bie opisu: "WŁOSKIE MIASTO NAD ADRIATYKIEM". Zna­leź­liśmy ich w su­mie: SORIA, PIZA, TORU, INSPEKTOR SZKOLNY, TUPET, SADYSTA, GRANADA, MIKOŁAJÓW, OSLO, RUDKI, GĄBIN, KALIKAT, KURATOR SZTUKI, PLAN AMERYKAŃSKI, IŻEWSK, AKERMAN, CARUPANO, NOWY TARG, KRYPTODEPRESJA, WINDSOR, TREVISO, GAP, UŁAMEK ZWYKŁY, DERBENT, IESI, URZĘDNIK ZIEMSKI, STRASBURG, BUDIONOWSK, JEŁABUGA, WESEL, TRANI, KITWE, GÓRSKA, TROICK, TAMPERE, HEGEMON, KLIN, JUNDIAI, CHASKOWO, GULBARGA, SKIVE, BISKUPIEC RESZELSKI, JACKSON, UŁAN UDE, PIÓROPUSZNIK STRUSI, WIERZCHOŁEK, OWO, CANNES, OUJDA, RASA PANÓW, ILEBO, TURDA, BEDFORD, MORIOKA, STERN, ZŁOCZEW, RIAZAŃ, NARA, AJACCIO, GLORIA, KRAKÓW, MAFIKENG, STIP, LENINGRAD, KŁODZKO, MUKALLA, TELEN, TIJUANA, OTSU, SZACHTY, MILAS, VOGHERA, KARBOWY, RYN, OKTANT, OKAP, PIŁOKSZTAŁTNE, DOMAGK, WRODZONY BRAK NOSA, HORSENS, TIELT, CARIPITO, NANCY, RICHET, KRAKÓW, PUKOU, ASSAB, WARNA, FARAH, PIŻMÓWKA AMERYKAŃSKA, OYAKA, UKSZTAŁTOWANIE POZIOME, KULTURA OBRAZKOWA, MAKÓW PODHALAŃSKI, RIETI, OTAVI, CYRANEJKA, PODSKARBI KORONNY, NIEDER SELTERS, BLANTYRE, SAKAI, TALUKAN, REPUBLIKA GABOŃSKA, KUDUS, BELGAUM, ARDEBIL, SANDNES, KARABYK, LAGOS, NAD, WYSZEHRAD, BREDA, VISBY, BAGHILAN, WARNA, GODOLLO, JELCZ-LASKOWICE, MUMRA, REJ, HALLEIN, POMPEJE, HAGA, ASUAN, TULON, PCIM, PAKSE, BRISTOL, BAR, ZASIŁEK PIELĘGNACYJNY, HILLA, CAMERINO, FIDENZA, TRENTON, TROJAŃCZYK, OITA, KREFELD, WOŁCHOW, BOISE, LAS PALMAS, ZAHLA, KEILIN, KEMPTEN, DONIECK, WENED, HERNE, IVREA, BILASPUR, ZULIA, HADRAMAUT, SUDBURY, MARKI, DZIEŃ ASTRONOMICZNY, OKAYAMA, BHATPATA, POMOST, LIHUE, MIASTO, TALCA, FARSZUT, BRNO, ELBRUS, AGEN, KAZIMIERZ, BEAUMONT, DACH NAD GŁOWĄ, OAKLAND, CILACAP, FERMATA, CHODECZ, LOJA, DOLSK, KAGUŁ, SZYMBARK, NEUSS, RELIEF WYPUKŁY, ROMAN, SIKHARA, MOST, PORĘCZE ASYMETRYCZNE, STADE, DUSZPASTERSTWO, SARAŃSK, ĆMIELÓW, OROYA, CHARTRES, BOŻA RĘKA, PARANA, DURG, SYSTEM POWIERNICZY, BAZYLEA, KRZEWIK ŹRÓDLISKOWY, ALES, KOKAND, GIESSEN, SUPRAPORTA, TOM-TOM, TARFAJA, BALANSJER, ASYŻ, URLOP WYCHOWAWCZY, YSTAD, SĘDZIA PENITENCJARNY, ZARZĄDZAJĄCY, ARCACHON, WYKONAWCA, BASRA, CORBY, VADSÓ, TCZEW, MUNICYPIUM, KAJDANY SKEFFINGTONA, OPOLE, REŃSKIE, LODOWIEC WISZĄCY, HAMADAN, RUSSEL, IEUD, GÓRY KOPUŁOWE, ALAPULLA, MAKRON, KUMANOVO, HALDIJA, ORISA, BUZUŁUK, NORFOLK, GROMOWŁADCA, LODI, TANTA, LINZ, TALA, MARGELAN, VEJLE, ININI, BERNO, SALONTA, ASJUI, DŻIDŻILI, OGRODZIENIEC, BANDUNG, OSTRAWA, ZIFTA, MJEIK, ŚWIERADÓW ZDRÓJ, GUANABARA, BIAŁA, COMO, REINOSA, HAMILTON, ORAN, AGUILAS, EPIR, KAZO, CORO, NIIGATA, KORTRIJK, NASIK, OYO, HASSELT, JANINA, UTSJOKI, BLUMENAU, HAARZEM, KRZYWIŃ, FIROZABAD, URUAPAN, OPERATOR LINIOWY, MIKROZORIUM OSKRZYDLONE, NAWIS, PIROT, KORSUŃ SZEWCZENKOWSKI, SZAMOCIN, ZADAR, OHRID, KUDOWA ZDRÓJ, LAJALPUR, BOLZANO, TWIERDZENIE HILBERTA O ZERACH, ŁASK, TENRI, FREISING, BRAVA, MUANA, PESZT, SOLAPUR, MAAN, GRENADA, KUGUAR, GAVLE, STOLA, SOKAL, KERKRADE, VUNG TAU, GYOR, KOWAL, TIKSI, AMMAN, NANDI, KIEM, PRZETRWAŁA BŁONA ŹRENICZNA, TABOR. Ze względu na bar­dzo du­żą ilość róż­nych pa­su­ją­cych ha­seł z na­sze­go sło­wni­ka: - ogra­ni­czy­liśmy ich wy­świe­tla­nie do pier­wszych 300! nie pasuje? Szukaj po haśle Poniżej wpisz odga­dnię­te już li­te­ry - w miej­sce bra­ku­ją­cych li­ter, wpisz myśl­nik lub pod­kreśl­nik (czyli - lub _ ). Po wci­śnię­ciu przy­ci­sku "SZUKAJ HASŁA" wy­świe­tli­my wszys­tkie sło­wa, wy­ra­zy, wy­ra­że­nia i ha­sła pa­su­ją­ce do po­da­nych przez Cie­bie li­ter. Im wię­cej li­ter po­dasz, tym do­kła­dniej­sze bę­dzie wy­szu­ki­wa­nie. Je­że­li w dłu­gim wy­ra­zie po­dasz ma­łą ilość od­ga­dnię­tych li­ter, mo­żesz otrzy­mać ogro­mnie du­żą ilość pa­su­ją­cych wy­ni­ków! się nie zgadza? Szukaj dalej Poniżej wpisz opis po­da­ny w krzy­żów­ce dla ha­sła, któ­re­go nie mo­żesz od­gad­nąć. Po wci­śnię­ciu przy­ci­sku "SZUKAJ HASŁA" wy­świe­tli­my wszys­tkie sło­wa, wy­ra­zy, wy­ra­że­nia i ha­sła pa­su­ją­ce do po­da­nego przez Cie­bie opi­su. Postaraj się przepisać opis dokładnie tak jak w krzyżówce! Hasło do krzyżówek - podsumowanie Najlepiej pasującymi hasłami do krzyżówki dla opisu: włoskie miasto nad Adriatykiem, są: Hasła krzyżówkowe do opisu: WŁOSKIE MIASTO NAD ADRIATYKIEM to: HasłoOpis hasła w krzyżówce BARI, włoskie miasto nad Adriatykiem (na 4 lit.) TRANI, włoskie miasto nad Adriatykiem (na 5 lit.) Definicje krzyżówkowe BARI włoskie miasto nad Adriatykiem (na 4 lit.). TRANI włoskie miasto nad Adriatykiem (na 5 lit.). Oprócz WŁOSKIE MIASTO NAD ADRIATYKIEM inni sprawdzali również: kościół narodowy Armenii , wariat, osoba, która nie jest postrzegana jako normalna, o zdrowych zmysłach (oceniana pozytywnie lub negatywnie) , miejsce, które jest źródłem czegoś, punktem najwyższego skupienia , Andropogoneae - plemię roślin należących do rodziny wiechlinowatych , nieprzezroczysta odmiana kwarcu o żółtej lub żółtobrązwej barwie, dla której charakterystyczny jest migotliwy pas, przesuwający się po całej szerokości kamienia; minerał ozdobny, rzadki , osoba, która zarabia przeprowadzając transakcje na czarnej giełdzie , kokaina, substancja silnie uzależniająca , historyczna dzielnica Polski obejmująca dorzecze środkowej Polski , mieszkaniec Oslo , francuski pionier lotnictwa, konstruktor i pilot (1872-1936), pierwszy przeleciał nad kanałem La Manche , polski szlachcic (sarmata), któremu przysługiwało symboliczne prawo do noszenia czerwonego żupana , zestawienie, spis czegoś w szeregu, lista, w której zachowana jest określona kolejność gx6jpOt. 272 145 128 154 370 493 376 380 406

włoskie miasto portowe nad adriatykiem